O blogu

Blog o wszystkim co związane z szeroko pojętą "taktycznością", survivalem itp.

poniedziałek, 11 września 2017

Nerka firmy Kolltex, KIESZEŃ SURVIVAL CARGO



Rok temu w wrześniu dostaliśmy do testów od firmy Kolltex ich prototypową „Kieszeń Survival Cargo ”.
Używałem jej w mieście, lesie, na szkoleniach ,w pracy i to była fajna nerka z kilkoma typowymi „wadami” dla tego typu „nerek”, acz kol wiek minusy nie przysłoniły mi plusów i widziałem w niej duży potencjał.
Pani Beacie przekazałem moje(i nie tylko moje) uwagi oraz spostrzeżenia i powiedziałem co bym osobiście zmienił?
I w tym roku w maju, dostaliśmy wersję końcową z naszymi zmianami (zaciesz), która już jest w sprzedaży.
No i niby taka sama.. ale zupełnie inna.


Ale po kolei.
Specyfikacja, bo to podobno jest najważniejsze ?
Tkanina:CORDURA®  (IRR) oraz siatka konstrukcyjna
Rzepy:Alfatex( należący do grupy VELCRO)
Taśmy nośnie : PASAMON
Klamry i elementy plastikowe: ITW Nexus
Zamki: KROKO
Nici :Amann

I po Polsku:
Cordura 1000D z kamuflażem wz93. 
1000D czyli taka najgrubsza i najmocniejsza. Testujemy ją już w tym nowszym/ciemniejszym odcieniu . A że ma wykończenie IRR tzn. że nie świeci w noktowizji(czyli że nie odbija nadmiernie światła podczerwonego emitowanego przez noktowizor, a miałem okazję sprawdzić) .
Kolltex szyje je w następujących kamuflażach/kolorach :
-olive
-czarny
- coyote Brown
-A-tacsFG™
-PenCott®GreenZone™
-MULTICAM®
I to w dodatku nie z tańszych stocków, tylko zamawia I gatunek od producentów(niby wszyscy producenci się tym chwalą, ale jak jest, to ci wtajemniczeni wiedzą, a powiem szczerze że jak to usłyszałem to się uśmiechnąłem tylko i uruchomiłem pocztę pantoflową, ale faktycznie wychodzi na to że Kolltex zamawia I gatunek, co dziś nie jest standardem nawet u dużych firm .
Propsy za to, chociaż produkt finalny przez to jest trochę droższy :/ Ale z drugiej strony już się przekonałem dwa razy że jednak jest różnica w oryginalnej Cordurze w I gatunku a stockiem. Stocki nie zawsze trzymają jakość i wytrzymałość ponieważ czasami w maszynie coś potrafi nie zagrać i splot czy podklejenie ma wady.

Natomiast siatka konstrukcyjna która jest użyta do organizerów to oryginalna siatka w „ łałtaksie” prosto z Hameryki… no w sumie fajnie, bo mam oryginalnego „łataksa” :D
Tylko że nikt go nie zobaczy i nie będzie w lesie lansu…a można by wykorzystać np. siatkę o identycznej konstrukcji i wytrzymałości w dodatku tańszej(z 5 zł, ale zawsze taniej ) i Polskiej produkcji i np. w jakimś jaskrawym kolorze co by znacznie rozjaśniło wnętrze (ale w sumie to taka moja prywatna perwersja i mało kto mi przyznaje rację więc się nie upieram ).

Rzepy… na temat rzepów firmy Alfatex spotkałem dwie sprzeczne opinie.
Jedna że to uujnia straszna i lepiej od razu kupować Velcro.
Druga że to to samo co Velcro i nie warto przepłacać za Velcro.
I weź tu teraz ufaj Internetom … moim zdaniem to oba są prawie identyczne pod wieloma(jak nie pod wszystkimi) względami , z tym że Alfa jest tańsza.

Taśmy Polskiej firmy PASAMON, nie chce mi się szukać która to dokładnie i z jakiego kosmicznego jest materiału i czy ma atest od NASA, ale to te lepsze taśmy.

Klamra w pasie nośnym to ITW Nexus, ta taka zajebiaszcza, gniotsa nie łamiotsa się .
Z logiem Kolltexa, i ten motyw nam się bardzo spodobał, mamy namiary i będziemy dla siebie też zamawiać klamry z naszym logiem TAC-Kos.

Suwaki i maszynki KROKO, wygląda jak YKK, działa jak YKK ale jest tańsza od YKK. 
I w nerce, i  którymś plecaku oraz jakichś ładownicach te suwaki chodziły i chodzą bardzo płynnie, i nie kojarzę negatywnych opinii na ich temat.

Nici AMANN… nie najtańsze, nie najdroższe, ale bardzo dobre i wytrzymałe nici.

Wymiary realne z zewnątrz:
Szerokość 17cm
Wysokość 14cm
Grubość 7,5cm
Rozmiar ma znaczenie!
Niby taka średnia, ale to jest  tradycyjny „prosty prostokąt”, więc jej wnętrze można maksymalnie wypchać gadżetami z EDC.
Wiem że teraz są modne wycinane laserowo trapezy, rąby, deltoidy i inne harmonijki.
Tylko tak na chłopski rozum, nerka powinna być jak najmniejsza, ale powinno wejść jak najwięcej gadżetów EDC na wypadek Zombi apokalipsy tak?
Więc do jakiej nerki wejdzie ich więcej? Do wyciętego laserowo sromobolidu składanego z 10 warstw, czy do „prostego prostokąta”?

Nerka ta, to takie 3 w1.
-troczymy ją do paska w spodniach i nosimy jako nerkę którą można przesunąć na pasku tyle ile pozwolą szlufki
-jako cargo/organizer na pasie taktycznym, kamizelce lub przy plecaku
-można ją nosić też na dołączonym do kpl. pasie nośnym jak normalną nerkę, czyli tradycyjnie ale nie do końca.


Bowiem nerka chodzi na pasie luźno, można ją przesunąć jedną ręką o jakieś 340st. co jest dla mnie dużym plusem.
Z tradycyjną nerką tak łatwo już nie idzie, zwłaszcza jak mamy dużo gadżetów w niej a pasek jest mocno zaciągnięty. Sam pas nośny można też używać jako pasek do spodni.


 

Budowa:
Z przodu pierwsze co rzuca się w oczy to duży rzep . Duży jak na nerkę bo ma wymiary 10cm na 10cm , dla mnie super bo dużo naszywek można przypiąć  :D

Obok są cztery rzędy molle, po dwie komórki, przeznaczone do przypięcia małej dedykowanej do tej nerki kieszonki na rękawiczki. lub PMRkę.
Nad rzepem i mollami znajduje się kieszonka na suwak o wymiarach ok. 10cm wysoka i 18cm szeroka.



W wszystkich nerkach jakie używałem, denerwowało mnie że gdy nerka jest wypchana
,(a moje zawsze prędzej czy później są wypchane nie zależnie od wielkości)  i pasek zaciągnięty na maksa, to do tych kieszonek z frontu trudno co kol wiek wsadzić i wyjąć ponieważ materiał jest napięty. Nawet wsadzenie/ wyjęcie telefonu czy płaskiego małego notesu było bardzo upierdliwe. Po zastosowaniu tego patentu z „zakładką” wkładanie i wyjmowanie telefonu nawet w rękawicach nie stwarza problemu. Mega prosty patent a ułatwia życie.

Główna komora posiada szlufki do przewleczenia shockordu który ogranicza przypadkowe np. całkowite otwarcie nerki, dzięki regulatorowi można też to otwarcie zmniejszyć lub powiększyć.  Suwak jest wszyty w prawie cały obwód, dzięki temu nerkę można bardzo szeroko otworzyć, co jest dla mnie dużym plusem. W dnie znajduje się odwadniacz.


 Z przodu i z tyłu od środka jest obszyta miękkim rzepem do którego montujemy panele/organizery. I jest to kolejny fajny patent (znany z konstrukcji innej firmy  ) który stwarza tą nerkę bardziej uniwersalną i wszechstronną ponieważ można przypiąć inne panele/organizery(panele medyczne, dedykowane do EDC) z innym układem gum. Lub  nawet przenosić broń krótką z dodatkowymi magazynkami w dedykowanych uchwytach. W całości jest obszyta firmową lamówką firmy Kolltex, wygląda to ładnie, estetycznie i świadczy o tym że producent zwraca uwagę na każdy detal.
Osobiście jak to zobaczyłem pierwszy raz to sobie pomyślałem „ożesz ku*… , to się postarali”!


Do testów dostaliśmy dwa uniwersalne panele.
Pierwszy z kieszonką na suwak, oraz trzema komórkami z gumy o szerokości 4cm.
Drugi z kieszonką otwartą do której spokojnie wejdzie średniej wielkości portfel, i czterema komórkami też z gumy o szerokości 4cm. Posiada dodatkową szlufkę z gumy na długopis, bardzo fajny patent, długopis jest zawsze pod ręką a nie na samym dole gdzieś luzem.
Oba panele posiadają „uszko” do którego można przywiązać szpej by go nie zgubić.
Są to bardzo uniwersalne panele, które nawet mi wystarczają w pracy i na szkoleniach(w pracy i na szkoleniach noszę mniej gadżetów), na co dzień typowo pod EDC też dają radę.
Chociaż do tego celu zaprojektowałem inny układ gum(ponieważ noszę dużo gadżetów na wypadek apokalipsy).

Tył jest w całości pokryty poziomymi mollami co daje dodatkowe możliwości troczenia.


Pas nośny też jest fajnie uszyty, ponieważ można go szybko skrócić lub wydłużyć, a nadmiar taśmy się nie majta. Jednak żeby to zrobić trzeba go odpiąć, nie da się dociągnąć pasa mając go na sobie. Ma on szerokość 5cm i jest uszyty ze sztywnej taśmy. Fajnie się go nosi np. na mundurze, na zewnątrz(można spokojnie dopiąć jeszcze kilka ładownic i taśma się nie marszczy). Ale gdy w szlufkach od spodni mam (sztywny i z dużą  klamrą )pas typu „rescue belt” na mundurze nerkę, a na plecach plecak z pasem biodrowym, to po zapinaniu tych trzech pasów robi się mało komfortowo.

 

 

W takich sytuacjach nerkę wrzucałem na plecak, lub kilka razy nosiłem ją na długim troku  o szerokości 2,5cm. dodatkowo trok przewlekałem przez przednie szlufki w spodniach i mimo pasa od spodni fajnie to działało. Mimo że nerka była załadowana i swój ciężar miała to nawet wszystko ładnie się zgrało(z plecakiem z pasem biodrowym).

Nerkę łatwo i jedną ręką można przesunąć, a dzięki temu że trok był przewleczony przez szlufki w spodniach, nie było obawy że nerka spadnie.

 

Tutaj Kolltex mógł by dać do wyboru klientowi przy zakupie jaki pas nośny, czy 5cm czy np. 2,5cm?  

Sama kultura szycia na wysokim poziomie, wszystko ładnie i równo uszyte/przyszyte, ZERO  wystających nitek, brak nierównych szwów itp.

 

Wisienką na tej nerce jest metka. Serio jak ją zobaczyłem to jakoś tak milej na sercu się zrobiło :)

 

 Niby mały  szczegół a tak cieszy oko .

 

 

Plusy:

-przednia kieszonka z wszytą zakładką(mega ułatwienie przy wkładaniu i wyjmowaniu)

-wymienne panele( j.w. wystarczy dokupić panel do konkretnych zastosowań, lub mieć nawet kilka )

-duży rzep

-suwak wszyty prawie po całym obwodzie nerki

-ogranicznik z shockordu

-tył cały w mollach

-można ją luźno przesuwać na pasie

-sam pas(można go wykorzystać jako pasek w spodniach, jest sztywny i nie ugina się zbytnio pod dodatkowymi ładownicami)

 

Minusy:

-szeroki i sztywny pas(ale ten minus nie przysłania mi plusów)

-cena…. Chociaż nie jest ona jakoś znowu wygórowana, jak za takie patenty i według mnie ciekawe rozwiązania których brakuje u konkurencji, no i materiały, w sumie 179zł wydaje się ceną nawet znośną.

 

-minusem jak dla mnie jest też zakończenie tylnych taśm pionowych które się przewleka przez poziome, nie można ich szybko wysunąć jak w tradycyjnym systemie grawitacyjnym ponieważ są zszyte tak, że się blokują w poziomych(niby fajnie bo niema możliwości by nerka sama się odczepiła i odpadła np. od plecaka ale w tradycyjnym grawitacyjnym mi się to nigdy nie zdarzyło).  I jest tu trochę mojego zaniedbania, ponieważ po testach tej pierwszej w uwagach i propozycjach zmian nie uwzględniłem dokładnie tego szczegółu więc … moja wina, moja wina.

 

Nerka jak najbardziej godna polecenia.

Gdyby nie to że ma kilka innych sztuk to bez wahania bym zakupił czarną(bo czarnej jeszcze nie mam ),a tak to poczekam do świąt Bożego narodzenia, bo Mikołaj już wie co mi kupić.  ;)

 
Codzienne EDC, do którego jeszcze dochodzi duży portfel.
Wszystko się mieści w nerce .

                                                                                                                                  LYSSY




3 komentarze:

  1. Czołem.
    Dwa pytania.
    Po pierwsze jak ciężar szpeju wpływa na odczepialność paneli od nerki (tzn. czy przy cięższym szpeju - multitoolach, latarkach itd nie mają tendencji do odrywania się) ? I druga sprawa - molle tylko z przodu - po przytroczeniu np kabury na nóż, małej kieszonki na coś tam nerka robi się holendernie gruba - może jednak jakieś skrzydełka z molle na bokach a pasek przewlekany dopiero przez te skrzydełka ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ad2. Molle z przodu to bardziej do przypięcia karabinka na rękawiczki czy inne pierdolniki. Noszenie tam dodatkowych kieszeni jako nerki jest bez sensu. Skrzydełka fajna sprawa ale w typowej nerce. To ma być z założenia taka nerko/cargo organizer. Dla tego jest opcja troczenia do kamizelki/plecaka. Tak szczerze powiedziawszy to nawet bardziej przypomina rozbudowane bajeranckie cargo niż nerkę. A że każde cargo da się przerobić na nerkę to inna sprawa ;).

      Usuń
  2. Situs Judi Slot Online Terpercaya 2021 - Lucky Club
    Slot online terpercaya 2021 yang luckyclub memiliki beragam permainan judi online yang sering kasih jackpot di indonesia.

    OdpowiedzUsuń