Po omówieniu regulaminu i zasad BHP przeszliśmy do...
...zabawy ćwiczącej pamięć i spostrzegawczość.
Pierwszy element maskowania to malowanie broni, pokazaliśmy czemu, jak i czym należy malować broń.
Następny etap maskowania to poprawne, łatwe i szybkie malowanie twarzy. Może i banalne, ale w internecie nie znaleźliśmy jeszcze dobrego opisu tej czynności, a śmiesznych wywodów „panów specjalistóf” nie będziemy komentować. Każdy uczestnik poznał teorię i nauczył się tą czynność wykonywać w praktyce i to w dodatku bez lusterka samochodowego(wcale lusterko nie jest potrzebne :) ).
Ponieważ z rana było chłodno to rozgrzaliśmy trochę uczestników w wojskowy i sprawdzony sposób, ćwicząc "postawę stresogenną ".
Uczestnicy poznali i przećwiczyli kilka sposobów skrytego przemieszczania się w terenie.
Pokazaliśmy i wytłumaczyliśmy na czym polega praca pary snajperów.
Trzeci etap, to maskowanie się w terenie. W większości armii świata snajperzy najczęściej używają narzutek maskujących typu "Ghillie suit". Kursantom na czas szkolenia również takie zapewniliśmy. Nauczyliśmy ich również jak je tanio wykonać, nie wydając tysiąca PLNów :)
Zdjęcie z serii znajdź sześciu "snajperów", czyli początek "STALKU", zaznaczę tylko że to pierwszy "STALK" i najłatwiejszy poziom. Uczestnicy dwa razy wcielili się w rolę obserwatorów i podchodzących.
Całe to ćwiczenie miało pokazać w jaki sposób powinniśmy zajmować pozycję i dla czego
poniższa pozycja jest prawidłowa i pomimo czarnych świecących butów strzelec nie został wykryty.
A dla czego ta pozycja jest błędna, wręcz przykład jak się nie maskować.
Lekko w prawo od centrum zdjęcia zwinięta kupka trawy. |
Nieee to nie pomyłka, nie zamieniliśmy zdjęć. :)
Punkt obserwacyjny:
"Roger" na pierwszych dwóch stalkach pełnił rolę " łokera", i na bieżąco omawiał błędy kursantów, przez które zostali wykryci przez "obserwujących".
Podczas przerwy obiadowej między jednym, a drugim kęsem kanapki, odpowiadaliśmy na liczne i nurtujące pytania uczestników szkolenia.
A gdy było już ciemno, zaprezentowaliśmy elementy zielonej taktyki dla małych grup, na bazie taktyki "sekcji snajperów".
Na wiosnę organizujemy jeszcze jedno otwarte szkolenie z maskowania i stalku, oraz sam stalk, ale poziom już wyżej, na który zapraszamy wszystkich, którzy chcieli by się sprawdzić pod okiem byłego i doświadczonego snajpera :)
LYSSY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz