O blogu

Blog o wszystkim co związane z szeroko pojętą "taktycznością", survivalem itp.

poniedziałek, 10 lutego 2020

ZKUL= "Zielony Kaptur Ultra lekki" opis techniczny

Nasze  ghilli w porównaniu do konkurencji odróżnia praktycznie wszystko :
-Są one „slim” czyli przylegające, dzięki czemu nie ciągną się nigdzie za nami i nie zaczepiają o nic
-Konstrukcja jest oparta na siatce z oczek które nie są za duże i dzięki temu o nic nie czepiają , i nie są za małe , dzięki temu można łatwo i szybko przewlekać przez oczka rafię lub jutę .
-Są bardzo przewiewne, w lato wręcz chłodzą , w zimę też chłodzą , więc trzeba się cieplej ubierać
-Stosujemy „szkołę Kanadyjską*” a nie kopiowaną przez wszystkich producentów „ghilli” „szkołę Amerykańską** „

ZKUL i TYRAN z odczepianymi plecami lub w wersji z plecami na stałe mają taką samą konstrukcję , te same patenty, różnią się tylko grubością siatki.


Pierwsze projekty ghilli TAC-Kos na siatce z dużymi oczkami powstały na początku 2015r.
Były one robione według „ instrukcji wojskowych”, ale im częściej ich używaliśmy w różnych warunkach tym bardziej skracaliśmy jutę oraz zmienialiśmy samą konstrukcję naszych ghilli.
Tutaj się przydało doświadczenie Rogera z Kanady, Iraku i z Torunia, oraz trochę moje z wojska (oraz z Harcerstwa)i Koso z milslimów i manewrów, z każdym następnym egzemplarzem coś poprawialiśmy by wygodniej się tego używało w „robocie strzelców i snajperów”.
Aż do późnej jesieni 2016r gdy powstał pierwszy ZKUL.


ZKUL-czyli Zielony Kaptur Ultra Lekki.  Zielony Kaptur bo był na początku szyty z zielonej siatki, ultra lekki bo pierwsze ZKULe ważyły ok. 349g w wersji na bogato ( a zupełnie pierwsze ok 280g.ale były sporo mniejsze od obecnych i miały połowę mniej sznurków ).
Na początku 2017r wysłaliśmy pierwsze egzemplarze ZKULi do znajomych strzelców wyborowych i snajperów z różnych jednostek wojskowych z zaznaczeniem by je ostro testowali ile się da i nie oszczędzali .
Prawie przez dwa lata zbieraliśmy wszystkie informacje zwrotne , wszystkie pomysły i sugestie.
Poprawialiśmy projekt na bieżąco aż zaczął wyglądać tak jak wygląda w obecnej chwili .
Nie „wsadziliśmy „ w niego wszystkich „pomysłów i patentów” jakie się pojawiały podczas testów  by nie zwiększać docelowo jego wagi/objętości  i ceny(a właśnie objętość/waga i cena była jednymi z kluczowych kryteriów dla nas i żołnierzy ), ale zostawiliśmy możliwość samodzielnego modyfikowania i upgrejdowania przez użytkownika . Projekt jest tak zrobiony że przy pomocy kawałka sznurka, druta  i trytytek każdy strzelec może go dostosować do siebie i do swojej roboty .



A jego najważniejsze patenty to :
-duży kaptur który zmieści się na hełm
-regulacja głębokości kaptura, przez to że jest duży to sięga do połowy twarzy , ale dzięki regulacji można go wyregulować by się kończył nad oczami jeżeli się nie używa czapeczki z daszkiem
-szeroki brzeg kaptura w który można wsunąć  drut, by móc dowolnie  formować kaptur 
-mocowanie z rzepów do stabilizacji , jeżeli nosimy go na hełmie to można go przypiąć do taśm na pokrowcu, jeżeli  używamy czapeczki z daszkiem(Polskiej firmy) która od spodu ma „meszek” to kaptur też można ustabilizować przypinając go rzepami do daszka. Dzięki temu jeżeli się poruszamy z kapturem na głowie niema ryzyka że kaptur nam spadnie



-jeżeli używamy welonu to do rzepów można doczepić dodatkowe klamry mocujące właśnie welon




-rękawy są zapinane na dwie klamry z zapasem taśmy, dzięki temu można je wyregulować i dopasować niezależnie czy działamy w samym mundurze czy w kilku warstwach odzieży zimowej
-rozpinane rękawy ułatwiają też zdejmowanie i zakładanie ZKULA w postawie leżącej gdy nie możemy się wychylać i musimy działać skrycie, możemy leżeć cały czas na brzuchu i nie podnosić się by ZKULa założyć lub zdjąć, wystarczy odpiąć lub zapiać dwie klamry(jedna prawie pod pachą , druga na wysokości łokcia)













Dopinane plecy są prostokątem dzięki czemu można je wykorzystać na kilka sposobów:
-jako dopinane plecy do ZKULa, dzięki łatwemu i prostemu systemowi można je odpiąć lub dopiąć jedną ręką nie zdejmując z głowy ZKULa


Plecy mają też regulację:
- długości , dzięki temu można go dopasować na dziecko o wzroście 140cm , oraz będzie dobre w rozmiarze „standard „ na osobę max ok. 185cm i 115cm w klacie
-szerokości w pasie, można je zwęzić do ok. 35cm 
Ważne jest by szczupłe osoby zwęziły szerokość pleców by podczas czołgania siatka nie dotykała ziemi .




Na samym środku dołu pleców jest pętla z szarego sznurka przez którą przeplatamy taśmę która jest na wysokości pasa do zapięcia na brzuchu . Gdy tą taśmę przewleczemy przez uchwyt na samym dole pleców , utworzy nam się „uprząż” która przytrzyma plecy i nie pozwoli im się podwinąć np. podczas wycofywania się ze stanowiska ogniowego/obserwacyjnego czyli podczas czołgania się tyłem .


-do dołu pleców można przypiąć kolejne plecy
-po spięciu kilku można też ich używać jako mały ekran za nami by zrobić tło w przypadku gdyby za nami „nic „ nie było .



-plecy można też podpiąć z przodu do klamerek na rękawach by móc maskować klatkę i brzuch w postawie stojącej lub siedzącej .



-jako welon doczepiany do kaptura z przodu i maskować nim broń




Pojedyncze plecy jako pokrowiec na plecak patrolowy.




-można też spiąć dwa z sobą i użyć jako pokrowiec  maskujący na większy plecak typu wojskowy Zasobnik Piechoty Górskiej (z tym że będzie trochę wąski )
-można ich używać jako „drzwi lub okna „ na stanowisku obserwacyjnym/stanowisku ogniowym






ZKULe są przeznaczone dla tych którzy liczą każdy gram w plecaku, i bardzo dbają o sprzęt, bowiem są one uszyte z siatki bardzo lekkiej, chłonącej bardzo mało wody ale nieco mniej wytrzymalszej niż np. siatka z której szyjemy TYRANY szkolne… coś za coś. Jednak siatka ta spokojnie wytrzymuje  trudy „żołnierki” jeżeli się go używa z głową i trochę uważa .


By móc się maskować 360st. , a w niektórych jednostkach wojskowych są takie wymogi opracowaliśmy też dopinane rękawy oraz nogawki do spodni.Ale o tym następnym razem .





LYSSY

*„szkoła kanadyjska*” to bardzo duży skrót myślowy i uproszczenie, który w dużym skrócie można opisać tak że charakteryzuje się dużą ilością sznurków dzięki którym łatwo i szybko można przywiązac farsz naturalny
**„szkoła amerykańska” to bardzo duży skrót myślowy i uproszczenie, który w dużym skrócie można opisać tak że charakteryzuje się naszytą kratownica z parracordu w którą się wplata farsz naturalny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz