piątek, 18 marca 2016

Jak zrobić ognisko sygnałowe ?


Ponieważ w pracy zajmuję się między innymi tematem S.E.R.E. (ale takim zwykłym S.E.R.E. wojskowym, nie  Bojowym SERE :) ) musiałem zrobić prezentację krok po kroku jak wykonać takie ognisko. I stwierdziłem że wrzucę tutaj gotowca. Nie będę się rozpisywał gdzie i kiedy się robi takie ognisko, bo to info ściśle tajne :) , a w cywilu słono się płaci za taką wiedzę. Więc dziś się tylko skupię jak je wykonać?
Tradycyjne ognisko sygnałowe na trójnogu przypuszczam że większość z was zna, jednak ja je trochę zmodyfikowałem na potrzeby kursu S.E.R.E. , by było możliwe do przenoszenia na dłuższym dystansie oraz by można je było rozpalić nawet po przypadkowym przewróceniu.



Potrzebne są trzy żerdzie o długości ok 160cm i na tyle grube by się łatwo nie złamały, ale by też cała konstrukcja nie była zbyt ciężka (trochę grubsze od nadgarstka), oraz kawałek sznurka. Zamiast sznurka można wykorzystać to co mamy pod ręką, np. młode korzenie drzew, pnącza, suchą trawę(po zapleceniu np. w sznurek) pociętego w pasy ubrania, sznurówki itp.


W połowie wysokości przywiązujemy "podstawę platformy" na której ułożymy ognisko. Platforma ma też za zadanie usztywnić całą konstrukcję, ważne jest by przywiązać ją na zewnątrz trójnogu.



Ci co znają "magiczne" i specjalne węzły np. z Harcerstwa mogą stosować nawet te z "pionierki".
Tym którzy nie znają polecam nie kombinować i nie marnować cennego sznurka tylko zastosować zwykłe proste pętle. Na zasadzie, dajemy więcej sznurka, robimy pętle, mocno ją zaciskamy i tak trzy razy. Na końcu porządny i mocny płaski węzeł. Nadmiar sznurka odcinamy.
Przywiązując platformę robimy tak samo jak wyżej z tym że przywiązujemy od razu końce dwóch kijków, oszczędzając w ten sposób sznurek.


Ważne jest to by przywiązać podłogę do platformy.
Na platformie układamy podłogę z kijków (najlepiej by były żywe o grubości kciuka lub trochę grubsze, co zapobiegnie szybkiemu przepaleniu się). W środek wkładamy maszt który mocujemy na górze trójnogu.
Dodatkowo na dziurze która powstała przez maszt układamy dodatkową warstwę patyków.
Podłogę też przywiązujemy do platformy.



I od tej pory układamy tradycyjne ognisko typu stos/wigwam, zaczynając od podpałki ( np. tampon, wata, kora brzozowa, sucha trawa itp. ). Na podpałce drobny chrust i coraz grubsze patyki.


Trzeba pamiętać o zostawieniu szczeliny żeby łatwo rozpalić ognisko.


Gdy ułożymy maksymalnie duży stos, związujemy go na samej górze przywiązując do masztu, następnie średnio co trzeci-czwarty patyk ze stosu przywiązujemy do podłogi.



Nie trzeba przywiązywać wszystkich zewnętrznych patyków ze stosu do podłogi , wystarczy tylko kilka, ale trzeba to zrobić porządnie. Dzięki temu nawet jak ognisko nam się przewróci , stos się nie rozwali i będzie można szybko je rozpalić.
Ognisko trzeba nakryć(by ochronić przed deszczem) np. folią , plastikowymi pojemnikami rozciętymi na pół, workami na śmieci,lub innymi podręcznymi śmieciami które dadzą ciemny dym (zalecane gdy rozpalamy ognisko na jasnym tle, lub na otwartej przestrzeni).

Lub zieleniną (ewentualnie suchą trawą) która da jasny dym, zalecany gdy mamy ciemne tło.



Miłej zabawy podczas budowania:)
p.s. Następnym razem wrzucę inne sposoby oznaczania swojej pozycji.
LYSSY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz